Mistrz olimpijski stracił prawo jazdy

Mistrz olimpijski z Niemiec, Christoph Harting, nie dość, że spowodował, w prawdzie niegroźny, wypadek samochodowy, to jeszcze zachowywał się agresywnie wobec pokrzywdzonego kierowcy. Po przyjeździe policji okazało się, że niemiecki mistrz prowadził auto pod wpływem alkoholu.

Mistrz olimpijski z Niemiec, Christoph Harting, nie dość, że spowodował wypadek samochodowy, to jeszcze zachowywał się agresywnie wobec pokrzywdzonego kierowcy. Po przyjeździe policji okazało się, że niemiecki mistrz prowadził auto pod wpływem alkoholu.

Harting stracił prawo jazdy, o czym poinformował tabloid "Bild".  Jednak największe oburzenie wywołują okoliczności, w jakich do tego doszło.

Zaczęło się od tego, że Harting spowodował niegroźny wypadek, po którym miał ruszyć do kierowcy z drugiego samochodu. Na miejsce przyjechała policja i mistrz olimpijski stał się jeszcze bardziej agresywny.

Po uspokojeniu sytuacji funkcjonariusze pobrali krew do badań. Podczas rozmowy wyczuli jednak od Hartinga alkohol. Nikt już nie miał wątpliwości, że sportowiec jest pijany i odebrano mu prawo jazdy.

Źródło: https://sportowefakty.wp.pl/la/702486/mistrz-olimpijski-spowodowal-wypadek-byl-pijany-i-awanturowal-sie-z-policja

Sprawdź jak działa alkomat na Bluetooth!